Miesięczne archiwum: październik, 2018

Odpowiedzialność karna dłużnika

Jedno z częstszych pytań, które słyszę podczas rozmów z osobami stojącymi przed widmem bankructwa brzmi: „Czy za długi można trafić do więzienia”. Oczywiście nie. Brak spłaty posiadanych zobowiązań co do zasady nie rodzi bowiem odpowiedzialności karnej. Wyjątek stanowi tu jedynie niepłacenie alimentów. Poza przestępstwem niealimentacji nawet umyślne zaniechanie spłaty długu nie będzie rodziło żadnych negatywnych skutków na gruncie prawa karnego. O ile jednak sam brak spłaty długu nie jest zagrożony konsekwencjami karnymi, o tyle odpowiedzialność karna dłużnika grozi już za pewne działania, w następstwie których wierzyciel utracił możliwość zaspokojenia swoich należności z majątku dłużnika lub została ona ograniczona.

Przedawnienie roszczeń

Przedawnienie jest jedną z podstawowych i najstarszych instytucji Prawa cywilnego. Jego istota polega na tym, że po upływie określonego terminu przedawnienia ten, przeciwko komu przysługuje roszczenie majątkowe (dłużnik), może uchylić się od jego zaspokojenia (np. odmówić zapłaty przedawnionej należności). Przedawniony dług istnieje nadal (nie jest umarzany), jednakże dłużnik uzyskuje prawo zgłoszenia zarzutu wyłączającego możliwość jego dochodzenia przed sądem (powszechnym lub arbitrażowym), jak i w postępowaniu egzekucyjnym.